środa, 16 listopada 2011

1. Ćwiczenia

   Pierwsza część recepty na szczęście twojego psa jest czymś, czego absolutnie nie można pominąć. Jak na ironię jest to podstawowa czynność, której większość właścicieli psów nie wykonuje. Być może dzieję się tak dlatego, że sami mamy problemy z dostateczną ilością ćwiczeń i nie zauważamy, że wszystkie zwierzęta, nawet ludzie, posiadają wrodzoną potrzebę aktywności.
   Nasze życie jest tak bardzo wypełnione zajęciami, że idea codziennych, długich i aktywnych, a czasami nawet zwykłych spacerów z psami przekracza ludzkie wyobrażenie. Jeżeli decydujesz się wziąć odpowiedzialność za życie z psem, to tak jakbyś podpisywał umowę. Musisz wychodzić z nim na spacer, nie tylko pod pierwszy lepszy krzaczek, to muszą być długie i aktywne spacery. W ten sposób pogłębisz uczucie między tobą, a twoim psem. Musisz wychodzić codziennie, a najlepiej dwa lub trzy razy dziennie. I to na minimum pół godziny za każdym razem.   Psy cieszą się ze spaceru, nie tylko dlatego, że mogą zrobić siusiu, kupkę i powdychać świeżego powietrza - choć dla wielu właścicieli może się to wydawać szokujące. Dla niektórych posiadaczy psów spacer oznacza wypuszczenie zwierzaka  na podwórze, a gdy się załatwi, wpuszczenie go z powrotem do domu. Dla psa jest to tortura! Właśnie dlatego spacer jest najprostszym sposobem na ćwiczenia, ale jak chcecie to można też poćwiczyć aportowanie itd.
  W tym poście mieliście również podstawowe wskazówki, dotyczące spacerów z waszym psem. Ten temat rozwinę bardziej w kolejnym.

poniedziałek, 14 listopada 2011

Recepta na zrównoważonego i zdrowego psa

   Recepta jest prosta: żeby mieć zrównoważonego psa, musisz zapewnić mu trzy rzeczy:
- Ćwiczenia
- Dyscyplinę
-Czułość
   W takiej właśnie kolejności!
Dlaczego kolejność jest ważna? Bo jest to naturalna kolejność wrodzonych potrzeb twojego psa. Największy problem polega na tym, że większość psów otrzymuje tylko część z tej recepty czyli: Uczucia, uczucia, uczucia. Niektórzy ludzie radzą sobie lepiej i zaspokajają potrzeby psów, dając im połowę: Ćwiczenia i uczucia. Inni zaspokajają wszystkie trzy rodzaje potrzeb, ale uczucia są na pierwszym miejscu, a jest to droga prowadząca do ukształtowania niezrównoważonego psa. Owszem wasze psy dopominają się o czułość, ale bardziej potrzebują ćwiczeń i przywództwa. W następnych postach bardziej rozwinę poszczególne części recepty, ale teraz powiem ogólnie.
   1.Ćwiczenia.
Powinny być podstawową i najważniejszą aktywnością, jaką wspólnie podejmują pies i osoba dla niego ważna (czyli Ty)!
   2.Dyscyplina.
Polega na ustanowieniu zasad. granic i ograniczeń w relacji pomiędzy psem a ważną dla niego osobą. Dyscyplina oznacza także regularność prac i aktywności.
   3. Uczucie.
To powinien być ostatni z elementów kontaktu psa i ważnej dla niego osoby. Czułość i okazywanie uczuć mogą być także wykorzystywane jako nagroda za dobre zachowanie. Ale musi być okazana, kiedy pies emanuje spokojną energią.

środa, 9 listopada 2011

Fobie

   Pies może popaść w fobie dotyczącą dosłownie wszystkiego, począwszy od konkretnej pary butów, poprzez inne zwierzę, aż po cały gatunek: Ludzi. Najprościej mówiąc, fobia to strach, z którym pies nie potrafi sobie poradzić. Zwierzę na wolności uczy się dzięki lękowi. Wilk uczy się unikać pułapek. Jednak zwierzęta nie przejmują się tak bardzo tym, co je przeraziło. Nie cierpią na bezsenność z tego powodu. Doświadczą emocji, wyciągną z nich naukę, a potem żyją dalej. To my, ludzie wpędzamy je w fobie poprzez to, jak reagujemy na ich strach.  To my przetrzymujemy je w jednym miejscu.   Gdy na przykład, pies pośliźnie się na podłodze, człowiek od razu okazuje mu uczucia, głaszcze go i uspokaja. Tym czasem nie można tak postępować. Pies musi wyciągnąć z tego wniosek, że musi bardziej uważać na śliskiej podłodze, a człowiek głaszcząc go i uspokajając, doprowadza do tego, że jego pies będzie się bał śliskich podług i na taką nie wejdzie. Pamiętajcie "OKAZUJCIE UCZUCIA, TYLKO WE WŁAŚCIWYM CZASIE". Jak zwalczyć taką fobie, dowiecie się w następnych postach. Do zobaczenia.

wtorek, 8 listopada 2011

Obsesje i fiksacje

   Kolejne możliwe skutki nierozładowania energii to fiksacja lub obsesja danego psa na punkcie jakiegoś obiektu. Obiektem może stać się wszystko, od piłeczki tenisowej po kota, jednak nie jest to ani naturalne, ani zdrowe dla twojego psa.
   Fiksacja to marnowanie energii. Pies czy suka muszą skanalizować swą energię, aby zyskać równowagę i wejść w stan spokojnie posłuszny. Jeżeli chcesz wiedzieć, to według mnie najszczęśliwszym psem jest pies bezdomnego. Pies żyjący z bezdomnym spaceruje przez dzień i na to zużywana jest jego energia. Ponadto, pies bezdomnego codziennie chodzi z właścicielem w poszukiwaniu pokarmu i wody. Dla pas to dopiero jest rozrywka czyli PRACA. Pies będzie szczęśliwy, że może pomóc człowiekowi w szukaniu pożywienia w zamian za bezpieczeństwo i przywódcę stada jakim jest właściciel.   To tyle na temat bezdomnego w tym poście. Pozwolenie, by pies siedział i wpatrywał się w kota, ptaka lub inne zwierzę domowe, jest kolejnym sposobem powstawania fiksacji. Ponieważ pies nie szczeka, nie gryzie ani nie warczy, właściciel myśli, że wszystko jest w porządku. Ale przebywanie w stanie fiksacji. nie jest dla psa normalne. Gdy pies jest w stanie fiksacji, trzeba go skorygować pociągnięciem za smycz, i rozluźnienie jej. Gdy pies już nie będzie skupiony, to wtedy można iść dalej. Pamiętajcie, że nie można odejść gdy pies jest skupiony na kocie czy ptaku, a już na pewno nie można go głaskać, ani nie podnosić go na ręce. Wtedy tylko wzmacniamy fiksacje. Jeżeli chodzi o piłki i zabawki, to opiszę to w następnych postach. Dalsza część fiksacji i obsesji jutro. Do zobaczenia.

Lęk przed rozłąką

   Lęk może się przyczyniać do powstawania energii hiperaktywnej. W przyrodzie nie zobaczysz zbyt wiele lęku. Strach tak, ale nie lęk. Lęk tworzy się dopiero z chwilą sprowadzenia zwierząt do domu lub zamknięcia w klatce. Lęk może wywołać skomlenie, skowytanie i wycie. Taki lęk może powstać, kiedy wychodzimy z domu, zostawiając w nim psa. Oczywiście to całkiem normalne, że pies przejmuję się rozłąką. Instynktownie obawia się lub smuci tym, że rozpada się stado, nawet jeśli składa się ono tylko z ciebie i twojego psa.
   Teraz parę rad: Jeśli wychodzisz rano do pracy / szkoły, to postaraj się wyjść z psem na spacer, a najlepiej było by jakbyś z nim pobiegał/a. Wtedy pies będzie miał okazję do rozładowania energii i po przyjściu i nakarmieniu, przejdzie w stan spoczynku lub w stan spokojnie posłuszny. To nie koniecznie musi być rano, ale na pewno przed każdym wyjściem z domu. Musisz się upewnić, że pies znajduję się w tym stanie.
   Wyjdź z domu nie żegnając się z psem, bo pomyśli, że już nie wrócisz i będzie jeszcze gorzej. Wyjdź bez dotykania psa, bez kontaktu wzrokowego i bez słów. Kiedy wyjdziesz, postój chwilkę niedaleko drzwi albo na dworze, i posłuchaj czy pies nie szczeka, ani nie skomli. Jeżeli szczeka i skomli tylko przez krótką chwilę, to nic nie rób, tylko idź do pracy czy szkoły. Jeżeli jednak pies robi to cały czas, to musisz zainterweniować. Wejdź do domu i skoryguj zachowanie psa dotykiem (korektę opiszę w kolejnym poście). Kiedy już się podporządkuje, wyjdź i jeszcze raz sprawdź czy pies to robi. Jeżeli nie to możesz spokojnie iść tam gdzie zamierzasz.

Energia hiperaktywna

    Czy twój pies skacze dookoła, kiedy przychodzisz do domu? Czy myślisz że, dzieje się tak, ponieważ pies jest szczęśliwy z twojego powrotu? Czy dostrzegasz w tym zachowaniu osobowość twojego psa? To wcale nie jest ani jego charakter, ani osobowość. Energia hiperaktywności nie leży w naturze psów. Nie jest dla nich zdrowa. Psy żyjące na wolności mają okresy pobudzenia i zabawy, ale dzieje się to w określonym czasie i miejscu. Musisz nauczyć psa, że wracając do domu, nie życzysz sobie skakania na ciebie. Pies musi to zrozumieć. Co więcej pies już to wie, ale jeżeli nie skorygujecie jego zachowania, już przy pierwszej takiej sytuacji, pies pomyśli, że to on jest dominujący, bo człowiek oddaje mu swoją przestrzeń. Nie twierdze że nie możesz przywitać się ze swoim psem, ale zrób to we właściwy sposób (Spójrz na post o prawidłowym witaniu się z psem).
   Skakanie na człowieka podczas powrotu z pracy, to nie jest jedyny przypadek hiperaktywności. Hiperaktywność zawiera w sobie również inne problemy, takie jak fiksacja i obsesja.
   Powróćmy jednak do skakania, podczas spotkania z psem. Jak już wspominałem jest to oznaka dominacji. Nie pozwalaj na to. Psy są z natury ciekawe i oczywiście wykazują zainteresowanie tym, kto się pojawił w domu. Ale powitanie gości musi spełniać pewne warunki. Ucząc swojego psa grzecznego witania gości, trzymaj go na smyczy, Kiedy odczujesz, że zaczyna robić widoczne postępy, poproś swoich gości o pomoc. Powiedz im, żeby nie nagradzali w żaden sposób twojego nadpobudliwego psa (żadnych słów, dotyku, brak kontaktu wzrokowego - Aż się uspokoi). Kiedy pies jest ignorowany, czasami sam się uspokaja w ciągu kilku sekund. Hiperaktywne psy potrzebują dużo ćwiczeń i ruchu. Kiedy wracasz do domu, weź swojego psa na długi spacer. Potem go nakarm. Dostarczyłeś jemu czy jej fizycznego i psychicznego wysiłku. Dopiero potem pojawia się nagroda w postaci jedzenia. Jeszcze później, gdy pies będzie w stanie spokojnie posłusznym, możesz okazać miłość i uczucie.
   Podsumowując. Nie wspieraj szalonych podskoków i tym podobnego zachowania. Jeżeli masz nadpobudliwego psa, zabieraj go na częste, długie spacery. Z takim psem musisz ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

poniedziałek, 7 listopada 2011

Agresja związana ze strachem

   Duża część agresji jest powodowana strachem, dotyczy to szczególnie malutkich piesków, ale nie tylko. Kiedy przechodzisz ulicą, to od razu zauważysz, że to najmniejsze pieski są najwredniejsze. Często ta agresja zaczyna się od warknięcia lub pokazania zębów. Jeżeli twoja suczka wykazuje podobne oznaki, gdy zabierasz ją do fryzjera lub chcesz ją wygonić spod stołu, to najwyższy czas wezwać fachową pomoc! Podobnie jak reszta agresji tak i ta ma tendencję wzrostową. Pies dowiadując się, że pokazując zęby, może trzymać ludzi na dystans. Potem szczerzenie zamienia się w szczypanie. Dobra wiadomość jest taka, że psy gryzące ze strachu na tym etapie nie zagłębiają zębów w ciało. Zazwyczaj tylko uszczypną, żeby po chwili się wycofać.Celem tego jest trzymanie psów i ludzi na dystans. Ale taka agresja może przerodzić się w coś gorszego. Taki pies wykazuje brak równowagi i wymaga pomocy.
   Taka przyczyna agresji o podłożu lękowym może tkwić w nadużyciach z przeszłości. Jeśli pies był bity, to odkrył że takie zachowanie odstraszy napastnika. Lecz w większa ilość przypadków tej agresji, nie wynika z przemocy, lecz z "OKAZYWANIA MIŁOŚCI" przez właścicieli w niewłaściwej chwili. Przykładem tego zachowania jest np: sytuacja, w której twój pies rzuca się na innego, a ty unosisz go do góry i uspokajasz czułymi słowami, wzmacniając w ten sposób zachowanie psa. Dlatego warto zapamiętać, że "MIŁOŚĆ POWINNA NAGRADZAĆ ZRÓWNOWAŻENIE" a nie niepokój, ekscytacje i agresje. Dziel się uczuciami, aby pomagać swojemu psu, a nie żeby zaspokajać własne potrzeby. "DAWANIE MIŁOŚCI I UCZUCIA WE WŁAŚCIWYM CZASIE, I TYLKO WTEDY, TO DOWÓD NA TO, ŻE PRAWDZIWIE KOCHASZ SWOJEGO PSA".

Agresja dominująca

   O ile agresja nie jest dla psów czymś naturalnym, to niektórym z nich przyrodzona jest dominacja. Twoja suczka może być z natury dominującym zwierzęciem o wysokim poziomie energii. Czy to oznacza, że musi być agresywna? Nie. Nic podobnego. Ale w tym przypadku musisz być jeszcze bardziej cierpliwym i spokojnie asertywnym liderem. I to przez cały czas. Takiemu psu nie możesz dać ani na moment, poczucia dominacji nad tobą lub domem. Nie ważne jak bardzo jesteś zmęczony czy czytasz gazetę, wysyłasz swojemu psu energię, która jest w ułamku sekundy odczytywana. Musi ona być przez cały czas spokojnie asertywna. MUSISZ ZACHOWYWAĆ SIĘ JAK PRZYWÓDCA!!   Jak rozpoznać agresję dominującą? To bardzo proste. Pies stara się cię przestraszyć, czyli "podniesione uszy", "uniesiony ogon", "pierś do przodu", "wyszczerzone zęby". Ważne jest też żeby zachowywać się spokojnie. Nie możesz od razu uznać, że pies chce cię zabić szarżując w twoim kierunku. Ważne jest również żeby nie ukazywać uległości i strachu. Nie należy unikać psa lub się pochylać.
   Wiecie jak można sobie taką akcję wyobrazić? Bill Gates, krzycząc na swoich pracowników, mówiąc im że coś źle zrobili i że ma zły dzień, nie ma ochoty na jakiekolwiek rozmowy, to nie znaczy że chce ich za to zabić. Psy posiadające wrodzoną agresję dominującą, mogą stać się niebezpieczne dopiero wtedy gdy nie będą miały rzeczywistego przywódcy we właścicielu. Nie można również takiemu psu na wiele pozwolić w swoim domu. To nie on ustala zasady, tylko lider (Czyli Ty!!). Taki pies nie może swobodnie wskakiwać na kanapę czy na gościa. Taki pies musi mieć stanowcze Zasady, granice i ograniczenia. Kiedy posiada się psa silnej rasy (Pitbull, Rottweiler lub Owczarek niemiecki ), dominującego lub o wysokim poziomie energii, będzie musiał nad sobą i psem trochę popracować. Pamiętajcie że to nie przyjdzie z dnia na dzień, do tego potrzeba tygodni, miesięcy a w trudnych przypadkach nawet lat (robiąc to samemu). Na pewno z odpowiednim specjalistą poszło by o wiele łatwiej, ale jeżeli chcecie osiągnąć to sami, to nic nie stoi na przeszkodzie.

Agresja

   Wytłumaczę to wam na chłopski rozum. Ludzie sądzą, że agresja to ciągnięcie waszego pupila do innych psów lub ludzi. Tymczasem nie tak łatwo rozróżnić agresję od dominacji, napięcia lub strachu.
   Agresja - to nie chęć poznania osoby poprzez powąchanie czy zwyczajne podejście do niej, agresja to chęć natychmiastowego ZABICIA. Najczęściej przykładem czystej agresji są psy walczące w walkach psów. Najczęściej są to Pitbulle i Rottweilery. Te psy są zaliczane do tak zwanej "Czerwonej strefy" , którą opiszę nieco później. Takich psów, zazwyczaj nie da się zrehabilitować samemu. Trzeba to uczynić przy pomocy specjalisty, ze zrównoważonym stadem, które nauczy psa jak powinien się zachowywać.
   Ogółem rzecz biorąc, jeśli pies ciągnie cię, żeby obwąchać człowieka lib innego psa, to nie jest agresja. Pamiętaj, agresja to chęć natychmiastowego zabicia.
  Mówię tutaj o agresji psów z "Czerwonej strefy", A jeśli chodzi o agresję psów domowych, to jest jej kilka rodzajów, ale o tym w następnym poście.

PIES

   Podobnie jak wszystkie zwierzęta, psy mają wrodzoną potrzebę zaspokajania głodu, snu, seksu i ochrony przed żywiołami. Psy pochodzą od wilków. W rzeczywistości DNA psów i wilków jest prawie identyczne. Psy mogą krzyżować się z wilkami i wydawać na świat płodne potomstwo. Możemy bardzo dużo dowiedzieć się o naszych czworonogów dzięki obserwacją stad wilków żyjących na wolności.
   Potrzeba polowania "pójścia do pracy" jest mocno wpisana w ich instynkt. Już dawno temu psy nauczyły się żyć z praczłowiekiem. Jadły jedzenie w ludzkich obozowiskach, ale ludzie nie dawali nic za darmo. Korzystali z naturalnych zdolności psów, takich jak tropienie i łowienie zwierzyny, a później z umiejętności pilnowania zwierząt hodowlanych, oraz ciągnięcia ciężkiego ekwipunku. Zatem psy pracowały już od tysięcy lat. Nawet jeśli nie musiały codziennie polować. to całkiem naturalnie w zamian za żywność oczekiwano od nich pracy. Tak to zostało w nich zakodowane.
   Podobnie jak dawniej, psy teraźniejsze też odczuwają potrzebę pracy, w zamian za żywność, wodę i schronienie. Spójrzcie że psy np: ratownicze, łowieckie czy pasterskie są zdecydowanie szczęśliwsze od psów zamkniętych w domu. Wasz pies nie będzie was bardziej kochał, jeżeli kupicie mu nowy, różowy kojec, tylko za to że będzie mógł się wam odwdzięczyć za żywność i schronienie.
   Więc polecam, podczas wychodzenia na długie spacery, zakładanie psu specjalnego plecaka, gdzie będzie mógł przenosić wodę swoją i waszą, żywność i zabawki. I teraz pewnie mnóstwo miłośników psów powie , że to okrutne. Ale tak naprawdę, to dopiero sprawi frajdę waszemu pupilowi.

Właściwy sposób na spotkanie z psem

Witam
   Pierwszym przewodnikiem, który wprowadza psa w życie, jest jego matka. To ona jest pierwszą inną istotą, którą spotyka szczeniaczek. A teraz porównaj energię spokojnie asertywną, emanowaną przez psią mamę z tym, co zazwyczaj sami wysyłamy, witając się z psem. Co mówimy podczas spotkania z psem? Krzyczymy "Ojejku", "Chodź tu ty mój kochaniutki" i przytulamy, głaszczemy psa podczas gdy jest podekscytowany i niezrównoważony. Krzycząc też te słowa, emanujemy energią zupełnie inną niż energia spokojnie asertywna. Robiąc tak dajemy psu znać, że to my jesteśmy członkami stada, a ona przywódcą. Nigdy nie podchodzimy do psa pierwsi, tylko czekamy aż pies nas obwącha i dopiero wtedy gdy będzie emanował energią spokojnie posłuszną, możemy go pogłaskać i kucnąć do jego poziomu. Acha i najważniejsze, przy spotkaniu nie utrzymujesz kontaktu wzrokowego, dopóki nie osiągnie odpowiedniej energii.
   Dopiero wtedy gdy pies zdecyduje się na zainicjowanie kontaktu poszturchując nosem lub ocierając się o ciebie możesz stwierdzić, że pies nie czuje się skrępowany twoją obecnością. Jeżeli jest skrępowany, to musisz jeszcze trochę poprawić relację między nim a tobą.

Wąchanie

   Jak już wspominałem wcześniej, wśród psów zapach również może pełnić funkcję języka. Nos twojego psa (miliony razy czulszy niż twój) dostarcza mu ogromnej liczby informacji na temat otoczenia oraz innych, znajdujących się w pobliżu zwierząt.
   Kiedy spotykają się dwa psy, wzajemnie obwąchując sobie tylną część tułowia, traktują to jako powitanie. Słyszałeś chyba o tomografach komputerowych, w których pacjent przez jakiś czas leży, po czym otrzymuję się diagnozę całego ciała. Podobnie jest z psami. Kiedy przychodzisz do czyjegoś domu i ten ktoś ma psa, który do ciebie podchodzi i cię wącha to go nie odpychaj, tylko po prostu daj się mu obwąchać (WSZĘDZIE). W ten sposób pies dowie się o tobie dużo istotnych informacji, takich jak miejsce w którym mieszkasz, czy masz psa lub inne zwierzę, czy masz dobre czy złe zamiary, a nawet to co robiłeś dzisiaj po południu.
   Pamiętajcie że najważniejsze w więzi między tobą a psem, jest dobre poznanie się.

niedziela, 6 listopada 2011

Przywódca stada

   To będzie krótki post, na temat "PRZYWÓDCY STADA".
Przywódca stada, przede wszystkim, musi emanować energią spokojnie asertywną. Nie można traktować psa jak swoje dziecko (pewnie wiele miłośników zwierząt się z tym nie zgodzi). Pies to przedewszystkim zwierzę, pies, rasa, imię (dokładnie w tej kolejności).
   Pies prawie niczym nie różni się od wilka, a jeżeli oglądałeś jakiś program przyrodniczy o wilkach, to wiesz że żyją w stadzie. Pies na wolności też żyje w stadzie. Uwierzcie mi, że pies będzie bardziej szczęśliwy mając za "przywódcę" swojego właściciela, a nie rodzica czy brata.
   Jeżeli chcesz polepszyć twoje relacje z psem, musisz być dla niego przewodnikiem. Nie możesz uczłowieczać psa bo to przede wszystkim ZWIERZĘ.
  
Pamiętaj że jeżeli zdecydujesz się być przywódcą, to musisz niem być każdego dnia, o każdej porze i musisz emanować energią spokojnie asertywną.

Energia spokojnie posłuszna

   Właściwą energią dla psa, który nie jest przywódcą stada, jest energia spokojnie posłuszna. Jest to najzdrowsza energia, jaka w relacji z tobą może emanować pies. Żeby ludzie i psy mogli się skutecznie porozumiewać, pies musi emanować energią spokojnie posłuszną. Dopiero wtedy człowiek może sprawić, że pies go posłucha. Przykładem takiej energii są psy ratownicze i psy, które pracują z ludźmi niepełnosprawnymi. Psy, muszą emanować energią spokojnie posłuszną np:
- Podczas karmienia
- Podczas zabawy w aportowanie
- Podczas wychodzenia na spacer
- Podczas samego spaceru
   Nie możesz karmić, bawić się czy wychodzić na spacer z psem, który jest podekscytowany. Nie można wypowiadać słów, które jeszcze bardziej podekscytują naszego pupila. Większość ludzi popełnia ten błąd, mówiąc do psa "Skarbeńku, pójdziemy teraz na spacerek. Taak ty lubisz wychodzić na spacerek. Moje kochanie jest taki szczęśliwy". Wtedy pies skacze na was i biega z prędkością światła po mieszkaniu, i w rezultacie, ludzie skarżą się potem na psa, że szczeka na wszystkie przechodzące obok niego psy, ciągnie za smycz itp. Pies musi znajdować się w stanie spokojnie posłusznym, zanim wyjdziemy z nim na spacer. Pies, musi znajdować się w takim stanie jak na obrazku. Może też siedzieć, ale w obu przypadkach uszy psa mogą, ale nie muszą leżeć. Pies musi się całkowicie poddać przywódcy stada.

Energia spokojnie asertywna

   Skoro już wiesz, na czym polega potężny język energii, kolejnym krokiem, będzie umiejętność zaprzęgnięcia jej do działania, aby wzmocnić i poprawić komunikację pomiędzy tobą, a twoim psem.
   Pies potrzebuję zaledwie kilku sekund, żeby określić jaką energią emanujesz, zatem musisz być konsekwentnym. Przebywając z twoim psem, powinieneś przez cały czas emanować spokojnie asertywną energią. Spokojnie asertywny przywódca zawsze nad sobą panuje.
   Co można powiedzieć o osobowościach spokojnie asertywnych? To liderzy zwierzęcego świata. Wśród ludzi bardzo trudno spotkać osoby o takim charakterze.
   Według Cesara najlepszym przykładem osoby ze spokojnie asertywną energią jest Oprah Winfrey. To największy wzór profesjonalizmu. Jeżeli chcesz zobaczyć osobę spokojnie asertywną, to obejrzyj parę odcinków "Oprah Winfrey Show". Myślę, że obserwując w jaki sposób Oprah komunikuję się ze swoimi gośćmi i publicznością, zrozumiesz, jak powinna zachowywać się osoba spokojnie asertywna.
   Postaraj się komunikować z psem przy pomocy energii, a nie przy pomocy głosu. Psy przede wszystkim używają nosa, oczu i uszu (dokładnie w tej kolejności). Jeżeli myślisz, że jak twój pies usiądzie jak krzykniesz "siad" to sukces? To dobrze bo to jest sukces, ale pamiętaj (NOS, OCZY, USZY). Pies używa nosa do odczytywania naszej energii. Spróbuj kazać psu usiąść, bez pomocy słów, tylko samą emanowaną energią. To dopiero sukces! Jeżeli opanujesz komunikowanie się z psem przy pomocy energii, to wiec że masz zadatki na przywódcę stada.

Sposób komunikacji z psem

   Czy przypominasz sobie dr. Dolittle, człowieka, który potrafił rozmawiać ze zwierzętami?
Najwyraźniej ta wspaniała postać przez kilka pokoleń trafiała do serc zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Pomyślcie tylko, jak wielu słów można by oszczędzić, gdybyśmy ujrzeli rzeczywistość w taki sam sposób, w jaki postrzegają ją zwierzęta.
Co byście powiedzieli, gdyby tajemnica dr. Dolittle była czymś więcej niż tylko twórczą fikcją?
   I tymi słowami Cesar Millan nie chce powiedzieć, że istnieje coś takiego jak komunikacja między gatunkiem ludzkim a psim, przy pomocy słów. On chce powiedzieć że na świecie znajduję się język, o którym już dawno zapomnieliśmy, którym komunikujemy się na co dzień, a tak naprawdę nic o nim nie wiemy.
  Uwierzcie mi, istnieje uniwersalny język, którym komunikujemy się ze wszystkimi zwierzętami i ze wszystkimi ludźmi.
   TEN PRAWDZIWIE UNIWERSALNY, MIĘDZYNARODOWY JĘZYK TO ENERGIA.

Częste problemy

   Czy twój pies doprowadza cię do szaleństwa? Czy jest agresywny, nerwowy, zalękniony albo po prostu sztywny z napięcia? A może twój pupil ma na jakimś punkcie obsesje (skacze na gości lub zamęcza cię nieustannymi prośbami o aportowanie jego najlepszej, starej i ukochanej piłeczki tenisowej?).
Albo uważasz że masz idealnego psa, tylko chcesz poprawić wasze relacje?
Naprawdę chcesz się dowiedzieć, co kieruje twoim psem? Chciałbyś wniknąć do jego umysłu, żeby wzmocnić waszą więź?
   Jeśli twierdząco odpowiedziałeś na którekolwiek z powyższych pytań, znaczy że trafiłeś pod właściwy adres.
   Problemy - Jeżeli pies nie ufa swojemu właścicielowi i nie uważa go za stabilnego przywódcę, traci jasność co do podziału ról w stadzie. Pies, który nie wie, kto dowodzi, obawia się, że stado nie przetrwa i dlatego usiłuję wypełnić lukę, objąć brakującą rolę przywódcy, często zachowując się w sposób nieprzewidywalny. To z kolei może powodować agresję, lęk, strach, obsesję lub fobie, które nazywam problemami.


Na początek trochę opisu bloga.

Witam

   Na tym blogu dowiesz się co nieco o psychologii i rehabilitacji twojego psiaka.
A więc, jeżeli twój pies zawładnął twoim domem, albo wręcz przeciwnie, wychowujesz psa, który boi się własnego cienia? Nie wiesz co masz począć? Nic prostszego! Po prostu czytaj mojego bloga a ja spróbuje ci wyjaśnić, co robisz źle w wychowywaniu twojego pupila.
   To nie są moje metody. Jak dla mnie, najlepszym psim behawiorystą i ekspertem w dziedzinie zachowań psa jest Cesar Millan. Jest świetnym psim szkoleniowcem (nie treserem). Nie uczy psów takich komend jak "siad", "zostań", "do nogi" i "leżeć", on uczy kontrolowania psa, przez emanowanie energią "SPOKOJNIE ASERTYWNĄ". Jest to energia, którą emanujesz, aby pokazać swojemu psu, że jesteś asertywnym i spokojnym przewodnikiem stada. Asertywny nie znaczy rozgniewany czy agresywny. Spokojnie asertywny oznacza zawsze współczujący, ale kontrolujący. No to na tyle w opisie bloga. Zauważcie że już w opisie, dostajesz pierwszą wskazówkę. W następnym poście wytłumaczę, co to za wskazówka i dokładniej ją opiszę. Do zobaczenia.