sobota, 12 stycznia 2013

Mit trudnej rasy

Często kiedy mam zamiar pomóc pewnemu psu i jemu właścicielowi, nie mam pojęcia jakiej rasy jest to pies, jak ma na imię, czy jakie sprawia problemy. Nie lubię wiedzieć wcześniej takich rzeczy, ponieważ to co mówią właściciele psów często jest dalekie od faktycznego źródła problemu. Nawet nie wiem ile razy słyszałem jak ludzie mówią mi "mój pies jest agresywny, bo jest pitbullem, bo pitbulle mają właśnie taki problem." Rasy zostały stworzone przez ludzi. Rasa to tylko nazwa i nie ma kompletnie nic do tego, jak pies się zachowuje. Wiadomo że poszczególne rasy zostały stworzone w konkretnych celach. Ogar został wyhodowany w celu uzyskania rasy o doskonałym węchu. Pitbulle natomiast powstały, by walczyć z bykami. Psy pasterskie wyhodowano w celu pilnowania owiec. Decydując się na psa, rasa jest bardzo ważna, ale musimy też pamiętać, że przede wszystkim mamy do czynienia ze zwierzęciem / psem.
Wszystkie zwierzęta rodzą się z pewnym zasobem energii. Jedna rasa lub jedno zwierzę ma jej więcej i będzie się domagało dłuższych spacerów i aktywniejszego trybu życia. Inny pies będzie miał tej energii mniej i będzie bardziej leniwy, ale nie można zapomnieć że to przede wszystkim pies. Nie można zmieniać go w domowego pupila, który na spacer wychodzi tylko po to, żeby się załatwić. Nie należy oceniać psa po rasie, ponieważ każdy pies może być sfrustrowany w taki sam sposób jak wszystkie, bez względu na rasę. Dajmy na to, jamnik. Kiedy jest sfrustrowany, pojawiają się u niego takie same skutki uboczne jak u pitbulla czy charta. Nerwowość, strach, agresja, napięcie, zachowania terytorialne - te wszystkie problemy oraz choroby, z którymi mamy do czynienia,  kiedy pojawia się frustracja, są takie same u każdej rasy. Rasa nie ma znaczenia.

2 komentarze:

  1. Zawsze chciałam mieć pitbulla.. ale kiedy wspominam o tym mojej mamie, zawsze pojawia się to samo stwierdzenie "O nie, nigdy w życiu. one sa agresywne, mogą Ci coś zrobić!".. Nigdy nie widząc psa, nie znając dokładnie tej rasy już wie że to agresywny i niebezpieczny pies.
    Tak samo zresztą mówi o Dobermanach czy o dogach argentyńskich. Zero "tolerancji" i zrozumienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe moja tez tak mowila ale w koncu kupilem mojego "Bandi'ego" przynioslem do domu i mama sie z nim czesciej bawi niz ja ;d

    OdpowiedzUsuń